Dawno mnie nie było... dziergam milion różnych rzeczy a wstawiam tu zdjęcia co którejś... ale przy dwójce dzieci, z których jedno co chwila choruje, a do tego jest baaaaardzo żywotne to ciężko robić zdjęcia, więc często odpuszczam... bo zanim zrobię zdjęcie, to fotografowany przedmiot już jest w innym pokoju :P
To zdjęcie udało się zrobić, kiedy młody spał :)
Kasi się podobało... a jak Wam? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz