Mam nadzieję, że moja inwencja twórcza nie zaprowadziła mnie na manowce... i jednak będzie zadowolony, bo jednak to nie ja będę z niego korzystać...
Choć przyznam się, że mam na niego chrapkę... aż mi się buzia dziś uśmiechała, jak go robiłam :)
A jak Wam się podoba? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz