To jeszcze nie koniec albumów dla Kasi, bo miało być więcej, ale że ja robię milion rzeczy na raz i wtedy, kiedy mnie wena dopadnie, to na razie trzy :)
Każdy inny :)
A mają być jeszcze zaproszenia na sesje zdjęciowe, robią się przepiśniki i szyją kocyki dla bliźniaków :)
W kolejce jeszcze sukienka, kartka na ślub i jeszcze parę innych rzeczy :)
Dobrej nocy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz