I w końcu jest... wymarzony, wyczekany... wymuskany... dopracowany.... mój pierwszy PRZEPIŚNIK!!!!
Mam nadzieję, że ten zapoczątkuje produkcję innych... i żeby każdy był inny... wyjątkowy :)
Miłego oglądania!
Aha! I zapomniałabym o najważniejszym - dziękuję za tyle miłych wpisów pod poprzednimi pracami!
czerwony z zielonym wygląda bardzo apetycznie, a do tego jeszcze patchwork. Super notesik :)
OdpowiedzUsuń