Dzisiaj będzie kilka zaległości, bo jakoś tak skupiłam się na fejsbuku, bo jakoś tak łatwiej tam wrzucić... ale nie chcę zaniedbywać bloga... bo to jest jednak takie moje miejsce... fejs to jest taki trochę jak nasze życie w biegu... pędzi... leci... wszystko pojawia się w błyskawicznym tempie... i trzeba by siedzieć tam cały czas, żeby nadążyć przeczytać wszystkie informacje... :) a tu... można coś napisać... dodać zdjęcia... i są ... nigdzie nie uciekają, nie znikają... :)
Ale do sedna :)
Był kalendarz... były spinki do włosów i opaska. Mam nadzieję, że się spodobają :)
Cześć! Przyjmij ode mnie nominację w konkursie Blog roku 2012. Dziękuję Ci za piękne rzeczy, które robisz i za dzieciaczki, których czasem mogę doglądać ;). http://maurycyteo.wordpress.com/2012/12/12/nagrody-i-wyroznienia/
OdpowiedzUsuńMaurycy... ja pierdziu... heh... chyba jeszcze nie zasłużyłam... może za rok... albo dwa... ale z całego serca dziękuję... :)
Usuń